“Nie w tym rzecz, ile zarabiamy, ale… ile wydajemy!”
David Bach urodził się w Oakland w Kalifornii w 1966 roku z matki Bobbi Bacha i ojca Martina Bacha. Uzyskał tytuł Bachelor of Arts w dziedzinie nauk społecznych i komunikacji na Uniwersytecie Południowej Kalifornii w 1990 roku, a w 2010 roku został uhonorowany przez USC jako wyróżniający się absolwent. Amerykański pisarz finansowy, osobowość telewizyjna, mówca motywacyjny, przedsiębiorca i założyciel FinishRich.com. Bach jest najbardziej znany ze swoich motywacyjnych książek finansowych z serii Fińskich Książek Bogatych i Automatycznej Serii Milionerów pod szyldem fińskiej marki bogatej. Od 1998 roku napisał 12 książek, których nakład ukazał się w ponad siedmiu milionach egzemplarzy.
Książka wciągająca czytelnika od samego początku. Pisarz zadbał aby po pierwszym rozdziale nie zaprzestać czytania. Wręcz przeciwnie, przypowieść o państwu McIntyre, którzy dzięki mądrości życiowej przekazanej im przez rodziców, zostali milionerami jeszcze przed emeryturą, oddziałuje na każdego czytelnika w taki sposób, że chce sięgnąć po więcej, i z niecierpliwością przerzuca kartki chcąc dowiedzieć się więcej. David Bach ma ogromną wiedzę na temat finansów a przede wszystkim wie, jak napisać książkę, żeby chciało się ją przeczytać. W kolejnych rozdziałach książki autor edukuje następujące myśli, które stanowią tytuły rozdziałów:
-współczynnik małej czarnej
-najpierw płać sobie
-wejdź na ruchome schody ( oszczędzanie na emeryturę)
-współczynnik spokojnego snu
-niezadłużony posiadacz domu ( jak spłacić kredyt hipoteczny)
-pozbądź się długów
-dziesięć procent które odmieni życie Twoje i innych.
David Bach w pierwszym rozdziale rozwodzi się nie z samym zjawiskiem nadmiernego wydawania, ale ze zjawiskiem wydawania drobnych kwot, które przeliczone w dłuższym okresie czasu powodują, że marnujemy szansę na dorobienie się w swoim życiu czegokolwiek. Drugi rozdział -Płacenie sobie w pierwszej kolejności. Autor opisuje, żeby nie odkładać oszczędzania na sam koniec swojego własnego cyklu rozliczeniowego, bo może się okazać, że z dużym prawdopodobieństwem nie odłożymy nic. Autor w rozdziale “Ruchome schody…” skupia się tu w głównej mierze na przekazaniu odpowiedniego procenta swoich dochodów na konta emerytalne, argumentując to korzyściami podatkowymi. Współczynnik bezpiecznego snu – budowanie poduszki finansowej, która pozwoli zabezpieczyć Cię na wypadek wyjątkowych zdarzeń. Według autora w budowaniu “bezpiecznego snu” musimy się zastanowić, jak duże posiadać oszczędności na tzw. czarną godzinę. Najlepiej sugerowana wielkość to kwota odpowiadająca min. 3 miesięcznym wydatkom. Kolejny fragment książki, dotyczy zadłużania się. W tej kwestii autor jest bardzo nieugięty i zdecydowany: “Jednym z przykazań dla tych, którzy ruchomymi schodami zamierzają dojść do fortuny, jest ZAKAZ zaciągania pożyczek”. Poznajemy tutaj porady, w jaki sposób odpowiednio i najszybciej pozbyć się zadłużenia, a przy okazji zmienić swój sposób myślenia o pieniądzach. Ostatni stopień na drodze do naszej fortuny, to działalność charytatywna. Autor poświęcił temu tematowi ogromny rozdział przekonując, że szczęście osiągamy nie wtedy, gdy mamy już na koncie furę pieniędzy, ale wtedy, gdy możemy się podzielić się nimi z innymi. Chociaż dla wielu ta teza na pewno nie będzie taka oczywista.
Dzięki lekturze tej książki dowiesz się wszystkiego, co powinieneś wiedzieć, by przestać się martwić o przyszłość. O niepowodzeniu nie ma mowy, jeżeli będziesz postępował zgodnie ze wskazówkami Davida Bacha. Autor proponuje ci gwarantowany, bo sprawdzony system, podpowiadając, co powinieneś zrobić, by ruchomymi schodami dać się zawieźć wprost do raju. Ta książka uwolni cię od zamartwiania się o przyszłość. Polecam.
Agnieszka Bykowska