Tym razem o crowfundingu – nie wszyscy czytelnicy słyszeli o takim zwrocie ale w skrócie jest to finansowanie społecznościowe  danego projektu – wg definicji z wikipedia.org “forma finansowania różnego rodzaju projektów przez społeczność, która jest lub zostanie wokół tych projektów zorganizowana. Przedsięwzięcie jest w takim przypadku finansowane poprzez dużą liczbę drobnych, jednorazowych wpłat dokonywanych przez osoby zainteresowane projektem”. W tym miejscu dokładając do tematu wpisu to jest to forma próby pozyskania finansowania na dany pomysł inwestycyjny.

Sama forma funkcjonuje dłuższy czas początki na świeci sięgają lat 2000 – wszelkiego rodzaju portale w postaci m.in. polakpotrafi.pl, zrzutka.pl itp umożliwiają społeczeństwu wg uznania wsparcia danego projektu bez efektu zwrotnego – materialnego dowodu wdzięczności (np.: zrzutka.pl) lub z materialnym dowodem wdzięczności w zależności od kwoty wsparcia (np.: polakpotrafi.pl). O pierwszym portalu dwa słowa – klasyczny portal realizujący różne charytatywne inicjatywy. Drugi wspomniany (nie jedyny o podobnej formie działania) jest dużo ciekawszy z punktu problematyki jaką chciałem poruszyć, a mianowicie umożliwia pewną reakcję celową zainteresowanych tematem osób. W pierwszej kolejności należy wskazać, że realizowane mogą być przeróżne inicjatywy od wydania książki, płyty, podróży, gier, teledysku, jedzenia, mody, teatru, zabytków i wielu innych możliwości. Cała zabawa czy też pomysł (oczywiście za opłatą) jest reklamowany/promowany na serwisie. Właściciel/autor/autorzy pomysłu, którzy chcieliby pozyskać finansowanie na jego realizację zgłaszają projekt do portalu, gdzie zostaje przyjęty po spełnieniu warunków regulaminowych. Z góry określana jest kwota zbiórki oraz poszczególne nagrody za poszczególne kwoty wsparcia projektu przez daną osobę. Jako przykład (ponieważ lubię góry) wskażę obecnie prowadzoną zbiórkę na ratowanie schroniska Samotnia – https://polakpotrafi.pl/projekt/samotnia celem zbiórki była kwota 32000 zł, już zebrano prawie 70000 zł. Organizator zaoferował naprawdę nietuzinkowe gratyfikacje dla osób wspierających, a ponieważ do zakończenia pozostało jeszcze ponad 30 dni można założyć, że zbiórka zbliży się do kwoty 100000 zł. Oczywiście nie wszystkie projekty kończą się sukcesem – jak to w biznesie, do wszystkiego trzeba się dobrze przygotować.

Wyżej wymienione formy nie były typowymi inwestycyjnymi narzędziami. Jak już wspominaliśmy wielokrotnie na łamach naszego bloga w przyszłości planujemy rozwijać nasz biznes nadal skalując efekty naszej pracy na coraz większy rozmiar (niejako prawie nieograniczony). W naszym przypadku będziemy starali się także wykorzystać różne warianty crowfundingu na pozyskanie kapitału, którego niejako zainwestowanie przez inwestora w naszą działalność będzie stanowiło dla zainteresowanego inwestycję. Poniżej przedstawię kilka możliwości, które rozważamy na przyszłość, a wraz ze wzrostem zainteresowania naszym biznesem nastąpi dalszy rozwój założeń.

1) crowfunding akcyjny – możliwość nabycia akcji spółki i otrzymania cząstki spółki proporcjonalną do posiadanego udziału poprzez zainwestowanie kapitału w akcje – potencjalne korzyści – możliwy wzrost wartości akcji, ewentualna dywidenda,

2) crowfunding udziałowy – możliwość nabycia udziałów spółki i otrzymania cząstki spółki proporcjonalną do posiadanego udziału poprzez zainwestowanie kapitału w udziały – potencjalne korzyści w zależności od wybranego docelowego wariantu spółki – mieszkania na wynajem z rentą, remont mieszkań i ich sprzedaż (flipping), budowa i sprzedaż – możliwy wzrost wartości udziałów, ewentulna dywidenda,

3) crowfunding pożyczkowy – możliwość udzielenie pożyczki dla spółki na określony z góry % na określonych z góry warunkach spłaty – w momencie decyzji inwestor wie, co może zyskać,

4) crowfunding wspierający – możliwość zakupienia voucherów na ofertę wszystkich podmiotów grupy z dyskontem w zamian za wsparcie projektu – przykładowo wspierając kwotą 500 zł wspierający otrzyma voucher na usługi w kwocie 525 zł lub innej ustalonej wg organizatora – zysk w momencie inwestycji z góry zdefiniowanej kwocie,

5) kilka innych pomysłów w fazie przemyśleń oraz lektury 🙂

Także i w przypadkach w/w istnieją podmioty zajmujące się pośrednictwem (za prowizję) pozyskiwania kapitału dla zainteresowanego biorcy kapitału. Fenomenem jest tutaj wskazana w pierwotnej definicji społeczność. Podobnie jak z pytaniem czy łatwiej pożyczyć 1000000 od banku czy zaoszczędzić taką kwotę w gotówce. Statystycznie przy dobrym biznesie, dobrym pomyśle oraz dobrym przedstawieniu całokształtu oraz dobrej platformie pośredniczącej łatwiej jest poszukać inwestorów celowych w ilości 10000 osób z których każdy będzie chciał zainwestować 100 zł lub w innej proporcji 1000 osób po 1000 zł. To nie brzmi nierealnie – a obecnie największe platformy crowfundingowe mają zebrane grupy społeczności gdzie zgłoszone są tylko osoby ściśle zainteresowane inwestycjami w takie projekty – największe grupy liczą prawie 50000 osób. W każdym z przypadków (możliwości) niejako biorca kapitału zobowiązuje się wobec inwestora do z góry określonych działań. Zatem po spełnieniu i wywiązaniu się podczas pierwszego niejako kontraktu wobec grupy inwestorów kolejne próby pozyskania kapitału powinny być dużo łatwiejsze.

Patrząc w przyszłość należy zakładać, że cyfryzacja życia gospodarczego i prywatnego będzie postępować – łatwość przepływu kapitału będzie się bez wątpienia zwiększać. Dodatkowo moje/nasze pokolenie oraz młodsze ma coraz większą świadomość, że o swoją przyszłość trzeba zadbać osobiście, bo rząd nie gwarantuje niczego. Wszelkiego rodzaju alternatywne inwestycje będą się rozwijać wraz ze wspomnianą cyfryzacją – ponieważ nie ma innej możliwości. Cyfrowy obieg informacji obniży koszty pośrednie, a ich obniżenie znacząco wpływa na możliwości stopy zwrotu z inwestycji – przykładowo obniżenie kosztów pośrednich o 1% rocznie daje 30% w skali 30 lat, a 40% w skali 40 lat, a przy % składanym wychodzi jeszcze więcej.

We wpisie częściowo wspomniałem o założeniach na przyszłość, oczywiście nie jest to żadna namowa do podejmowania decyzji inwestycyjnych, a także nie jest to rekomendacja. Najprościej omawiać wiele tematów na obrazowych przykładach.

Krzysztof Stosio

 

Udostępnij na Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Proszę uzupełnić to pole
Proszę uzupełnić to pole
Proszę wprowadzić prawidłowy adres e-mail.
You need to agree with the terms to proceed

Menu